Komórki macierzyste- blaga czy przyszłość medycyny… (estetycznej;)?

Ostatnio wpadła mi w ręce broszurka- czasopismo ‚bezpieczna przyszłość’ wydawane przez Polski Bank Komórek Macierzystych. Sama się oczywiście zastanawiam nad taką ‚biologiczną polisą’ dla dziewczynek… bankowanie krwi pępowinowej choć kosztowne ma sens… obyśmy jednak nie musieli się o tym nigdy przekonywać…

komórki macierzyste (źródło: Polskie Towarzystwo Chorób Nerwowo-Mięśniowych)

komórki macierzyste (źródło: Polskie Towarzystwo Chorób Nerwowo-Mięśniowych)

Komórki macierzyste (stem cells)  pochodzą z zarodków, embrionów, krwi pępowinowej- generalnie można je pozyskać głównie w fazie prenatalnej. Temat krwi pępowinowej przypomina mi niedawno głośną akcję z Prof. Ratajczakiem…Jako, że nie mogę się powstrzymać przybliżę  ją po krótce;] Otóż, Prof. Ratajczak, jakoś w 2011 ogłosił odkrycie VSEL (very small embryonic-like), czyli komórek macierzystych, które można wyizolować ze szpiku kostnego dorosłych organizmów. Zresztą już w 2010 pojawiały się pierwsze konferencyjne doniesienia na ten temat i zaczęło się robić gorąco… Ciekawych odsyłam do bazy PMC, można tam znaleźć jego pierwszy (tak mi się wydaje przynajmniej:) artykuł na ten temat z 2010 roku: M.Z. Ratajczak et al., Adult Murine Bone Marrow-Derived Very Small Embryonic-Like Stem Cells (VSELs) Differentiate Into the Hematopoietic Lineage After Co-Culture Over OP9 Stromal Cells, Exp Hematol.

Prof. Ratajczak dostał ogromny grant na badania (10,6 mln EURO), co więcej pomysł takiego (etycznego) pozyskiwania komórek macierzystych spodobał się także w Watykanie, który również nie skąpił środków na dalsze badania… a pole do popisu jest ogromne- wbrew przewrotnemu tytułowi posta to nie tylko medycyna estetyczna (która jednak chętnie po rzekome komórki macierzyste sięga, ale o tym dalej)… ale cała medycyna rekonstrukcyjna i transplantacyjna, chirurgia, onkologia i hematologia- by wymienić przykłady najbardziej widoczne.

co mogą komórki macierzyste? (źródło:http://www.sigmaaldrich.com/life-science/stem-cell-biology.html)

co mogą komórki macierzyste? (źródło: http://www.sigmaaldrich.com/life-science/stem-cell-biology.html)

Jednak cała sprawa nie jest tak kolorowa jakby się mogło wydawać- otóż pojawia się coraz więcej głosów, że VSEL to bujda na resorach… Generalnie badaniom Ratajczaka zarzuca się brak powtarzalności w kontrolowanych warunkach, tzn. że inny zespół (w tym przyp. z Uniwersytetu Stanforda) z nie mógł powtórzyć wyniku i nie udało im się wyizolować VSEL. Prof. Ratajczak zarzuty te odpiera zapraszając do laboratorium… Ma trochę racji- powtarzalność w nauce to rzecz podstawowa, ale na tym etapie (patenty itp.) naprawdę mało kto publikuje dokładnie wszystko.

Cóż, świat nauk medycznych sponsorowany przez koncerny farmaceutyczne bywa bezwzględny, więc te wszystkie zarzuty to być może zwyczajne złe języki… zobaczymy. Coraz częściej mówi się o tym, że VSEL to w najlepszym razie pomyłka, w najgorszym perfidnie wykalkulowane oszustwo…

Tak czy inaczej możliwości komórek macierzystych pobudzają wyobraźnię i  są łakomym kąskiem dla koncernów farmaceutycznych i kosmetycznych- proponuje się nam więc ‚komórki macierzyste’ z jabłoni, kości lub grasicy czy kości zwierząt… cóż, nawet jeśli są to żywe komórki macierzyste to są totalnie niezgodne tkankowo z ludzkim organizmem i nie są w stanie zrobić absolutnie nic… Pamiętajmy o tym wybierając kolejne cudowne zabiegi:) Dermatolodzy nie negują jednak całkowicie wartości ekstraktów z komórek macierzystych roślinnych- może z nich bowiem pochodzić działający ochronnie i przeciwrodnikowo na naszą skórę hormon roślinny- kinetyna (N-6-furfuryloadeniana).

mezoterapia igłowa to rewelacyjny zabieg, ale ostrożnie dobierajmy preparaty, które mają być użyte (źródło:http://www.yasoda.pl/mezoterapia.php)

mezoterapia igłowa to rewelacyjny zabieg, ale ostrożnie dobierajmy preparaty, które mają być użyte (źródło: http://www.yasoda.pl/mezoterapia.php)

Co ciekawe naturalnie w naszej skórze występują komórki quasi-macierzyste unipotencjalne, czyli takie z zaprogramowaną jedną funkcją. Jest ich ok 5-10% w warstwie podstawnej naskórka i mają za zadanie regenerować skórę w razie uszkodzenia (razem z jeszcze mniej licznymi komórkami tego typu ze skóry właściwej)… tu jednak drobna uwaga- kolagen, który produkują to ten typu I-go, czyli nowe włókna są znacznie grubsze i mniej sprężyste- tworzą po prostu bliznę (czy mikro bliznę w przypadku rollerów do twarzy i innych zabiegów z nakłuwaniem- choć dermatolodzy są raczej zgodni, że takie zabiegi i tak poprawiają wygląd wiotczejącej skóry, warto się zastanowić nad mechanizmem ich działania…).

schemat budowy skóry (źródło:http://www.obserwujznamiona.pl/)

schemat budowy skóry (źródło:http://www.obserwujznamiona.pl/)

Sprawą od, której wszystko się zaczęło, a jednocześnie całkowicie odrębną są komórki macierzyste z krwi pępowinowej- te są w większości totipotencjalne lub conajmniej multipotencjalne i istnieją na pewno:) Co więcej, można je bezpiecznie przechowywać nawet kilkadziesiąt lat i skutecznie wykorzystać w wypadku wielu chorób.

Jeśli ktoś chciałby zastanowić się nad takim ‚biologicznym ubezpieczeniem’ dla swojego dziecka, tu znajdziecie aktualny cennik Polskiego Banku Komórek Macierzystych. Do jutro (30.11) trwa ‚promocja’ i bankowanie może być do 1000PLN tańsze…

2 responses to “Komórki macierzyste- blaga czy przyszłość medycyny… (estetycznej;)?

a Ty, jak myślisz?